W zasadzie nie jadam takiego mięsa, ale postanowiłam zrobić mężowi niespodziankę.
Potrzebne będą:
Marynata:
- 2 łyżki czerwonego wina wytrawnego
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki dobrej jakości oleju
- przyprawy: rozmaryn, ziarno kolendry, słodka papryka, majeranek
- 3 ząbki czosnku (przeciśnięte przez praskę)
Potrawa
- polędwiczka wieprzowa
- 2 papryki
- 3 cebule średniej wielkości
Wszystkie składniki marynaty łączymy ze sobą, a następnie wkładamy do niej polędwiczkę pociętą na plasterki o grubości ok. 1 cm (można je lekko rozbić tępą stroną noża). Dokładnie mieszamy i odstawiamy co najmniej na 2 godziny do lodówki.
Po dwóch godzinach wyjmujemy plastry polędwicy i podsmażamy na bardzo dobrze rozgrzanym oleju, żeby pory mięsa się zamknęły. Gdy już mięso podsmaży się z obu stron, dokładamy cebulę i paprykę. Papryka powinna puścić sporo wody, w której będziemy dusić wieprzowinę. Dusimy jeszcze przez około 30 minut i jeśli wieprzowina nie jest już surowa - podajemy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz