Potrzebne będą:
- ok 250 g filetów z ryby (u mnie mintaj)
- pęczek natki pietruszki
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- przyprawy: nasiona kolendry, curry.
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 jajko
- 2 łyżki otrębów (u mnie orkiszowe)
Filety rybne kroimy na mniejsze kawałki i wrzucamy do pojemnika blendera razem z pokrojoną cebulą, czosnkiem, przyprawami i sosem sojowym. Wszystko miksujemy na gładką pastę. Dodajemy posiekaną natkę pietruszki, jajo i otręby, a następnie wszystko dokładnie mieszamy. Formujemy kotleciki i umieszczamy je na rozgrzanym oleju. Smażymy aż się zrumienią.
Ciekawe, czy z łososia wyszłyby dobre? Bo mam wielką ochotę na takie kotleciki!
OdpowiedzUsuńPewnie trzeba będzie dodać więcej sosu sojowego albo jajka, bo łosoś jest bardziej suchy, ale wydaje mi się, że kotleciki powinny być smaczne. Koniecznie daj znać jak wyszły, jeśli będziesz je robić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wspólnej zabawy z Liebster Blog Award. Na stronie http://nieprzecietnepasje.blogspot.com/2013/08/podsumowanie-minionego-roku.html znajdziesz nominację dla swojego bloga.
OdpowiedzUsuńNie wyszły , gdy zblendowałam , wyszły gdy bardzo drobno posiekałam rybe i dodatki , przy podwójnej porcji, otręby są super , posłużyły też za panierkę. A nasiona kolendry radzę zmielić na pył , mielona kolendra nie ma smaku. Można je także dodać do oleju , na którym smażą się kotleciki.
OdpowiedzUsuń